Dirty Dancing 2: Havana Nights. Ten film wybrałam jako pierwszy, dlatego, że przedstawia mój ulubiony taniec, czyli salsę. Powinnam zacząć od pierwszej części(Dirty Dancing), ale i na to przyjdzie czas. Polskie tłumaczenie tytułu to Wirujący seks. Sama nazwa wskazuje, że historia opowiada o namiętnej miłości dwojga ludzi.
Są lata 50. XX wieku, na Kubie panuje rewolucja. Amerykanka Katie(Romola Garai) przeprowadza się z rodziną do Havany. Poznaje młodego kubańczyka Javiera(Diego Luna), który wprowadza ją w świat tańca. Zabiera ją do klubu La Rosa Negra, gdzie temperatura jest naprawdę gorąca. Oboje decydują się wziąć udział w konkursie tańca. Spotykają się po kryjomu i ćwiczą układ, podczas spotkań rodzi się między nimi uczucie, które nie byłoby dobrze widziane wśród bogatych Amerykanów. Ostatecznie, jednak decydują się na udział w zawodach. Na filmiku możecie zobaczyć taniec konkursowy, a później prawdziwą, nasyconą erotyzmem salsę.
Teraz czas na kilka słów o salsie. Jest to taniec latyno- amerykański o pochodzeniu karaibskim. Bardzo popularny na Kubie i w Ameryce Południowej. Towarzyszy mu także muzyka o tej samej nazwie. Salsa to po hiszpańsku „sos”, a przypadku tańca połączenie różnych gatunków muzycznych i kroków wielu innych tańców.
Podstawowym krokiem salsy jest dile que si czyli „powiedz jej tak”. Możecie go zobaczyć w poniższym linku.
Miłego tańczenia
Paulina Pająk
Wyjątkowy film, nie tylko dla wielbicieli salsy, ale także dla osób, które szukają filmu z wątkiem miłosnym. :) Polecam jak najbardziej. Zafiksowanym na salsę życzę przyjemnego wczuwania się w rytm podczas seansu.
OdpowiedzUsuń