Gotuj z Przyjaciółmi!

„Friends” to znany, amerykański serial komediowy o grupie przyjaciół mieszkających na Manhattanie. Przygody Rachel Green, Phoebe Buffay, Monici i Rossa Geller, Joeya Tribianni oraz Chandlera Binga wyświetlane były w latach 1994-2044 w ponad stu krajach. Serial dostał 66 nagród i 152 nominacje.

 

Monica (Courteney Cox) to szefowa kuchni, więc często gotuje dla swoich najbliższych. Ulubionym daniem Przyjaciół, a szczególnie Joeya, pochodzącego z Włoch, jest lasagne…

Lista zakupów: makaron lasagne, 400 g mielonej wołowiny, 2 cebule, 2 ząbki czosnku, puszka krojonych pomidorów, 100 ml soku pomidorowego, po jednej łyżeczce ziół prowansalskich, bazylii, oregano, 3 łyżki masła, 2 łyżki mąki, 300 ml mleka, 250 g sera (najlepiej mozzarella), gałka muszkatołowa, olej, sól i pieprz

Do roboty: Makaron przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu.

Sos pomidorowy: Posiekaną cebulę i zmiażdżony czosnek podsmażyć w rondlu. Dodać pomidory, sok, zioła i zagotować. Mięso usmażyć na patelni, dodać do sosu i dusić aż zgęstnieje.

Sos biały: Masło roztopić i rozetrzeć z mąką na gładką masę. Dolać cienkim strumieniem mleko i cały czas energicznie mieszać, żeby nie powstały grudki. Doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową.

Formę wysmarować tłuszczem, na dno nalać białego sosu, ułożyć pierwszą warstwę makaronu, przykryć sosem pomidorowym i białym. Powtarzać aż do wykończenia makaronu. Na górze powinien znaleźć się makaron przykryty cienką warstwą białego sosu. Na wierzchu ułożyć pokrojony w plastry ser. Lasagne przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piec przez 20 minut, po czym odkryć i zapiec jeszcze przez 5 minut do zrumienienia sera. Podawać posypane natką pietruszki.

Na wieczorze z Przyjaciółmi na pewno sprawdzą się najlepsze na świecie ciasteczka z czekoladą Phoebe Buffay:

Lista zakupów: 2, 5 szklanki mąki, łyżeczka sody oczyszczonej, łyżeczka soli, 230 g miękkiego masła, po ¾ szklanki cukru białego i brązowego, pół opakowania cukru wanilinowego, 2 jajka, 1,5 czekolady deserowej, szklanka posiekanych orzechów

Do roboty: Przesiać do jednego naczynia mąkę, sodę i sól. Utrzeć masło z cukrem, dodać jajka i ubić. Następnie dodawać porcjami mąkę i miksować. Do jednolitej masy wsypać posiekaną czekoladę i orzechy i wymieszać (łyżką!). Na blasze kładziemy papier do pieczenia i wykładamy ciasto po jednej płaskiej łyżeczce ciasta w odstępach 5 cm. Pieczemy około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni. 

                                                                                                                    

 Smacznego, Karolina Marciniak

Wykaz filmów zakazanych – cz. III Lolita (1997)

Lolity powstały trzy. Jedna literacka, dwie filmowe. Oczywiście ta pierwsza była pierwowzorem dwóch następnych. Chociaż za każdym razem historia jest ta sama (starszy mężczyzna obdarzający namiętnym uczuciem czternastolatkę), to jej przekaz całkiem inny. Dziś zajmiemy się stosunkowo najbliższą nam – bo najpóźniej powstałą adaptacją powieści Vladimira Nabokova.

Właściwie cały szum zaistniały wokół filmu wyrazić możemy powtarzając słowa John’a Blades’a. W Chicago Tribune pisze on: chyba wybrali zły moment na nową, naturalistyczną ekranizację powieści o pedofilii, nawet tak przewrotnie zabawnej i tak zmysłowo napisanej jak Lolita. Rzeczywiście, okoliczności były niesprzyjające.

Po pierwsze amerykanie w drugiej połowie lat 90. stali się bardzo przeczuleni w kwestii molestowania seksualnego dzieci i pornografii dziecięcej. W wyniku tego zjawiska Kongres uchwalił ustawę zabraniającą publikowania obrazów nawet pozornie przedstawiających dzieci, nawet jeżeli w rzeczywistości były na nich osoby dorosłe.  Musimy rozumieć przez to zakaz korzystania z dublerek w scenach uchodzących za erotyczne. A właśnie takim zabiegiem posłużył się Adrian Lyne. Po drugie, w Stanach ciągle żywe było wspomnienie morderstwa dokonanego na sześcioletniej laureatce konkursu piękności, mające miejsce w grudniu 2006 roku. Mała JonBenet Ramstey stała się ikoną oburzenia skierowanego przeciw wykorzystywaniu seksualnemu małoletnich (jej zdjęcia w wyzywającym stroju i mocnym makijażu nie schodziły z czołówek gazet przez kilka miesięcy).

Co prawda film dostał kategorię R, oznaczającą możliwość obejrzenia go przez niepełnoletnich w obecności osoby dorosłej. Lecz Lolita była pokazywana gównie w małych kinach studyjnych, których bywalcy wiedzieli o kontrowersyjnym charakterze filmu i aprobowali go. Nietrudno zgadnąć, że recenzenci nie byli łaskawi dla twórców, a film nie przyniósł spodziewanych zysków.

Monika Lorek

Chłit Makekingowy, czyli reklamy telewizyjnej ciąg dalszy

Jak zauważa kabaret „Ani Mru Mru” reklama jest oparta na różnego rodzaju „chwytach”. Fakt, że reklama telewizyjna działa na odbiorcę dźwiękiem, obrazem, jest często powtarzana powoduje mimowolne utrwalanie pewnych treści przez odbiorcę sprawia, iż jest ona najskuteczniejszym rodzajem reklamy.

Któż z nas nie zna losów serca i rozumu? Przytoczone w moim pierwszym wpisie (Reklama telewizyjna) reklamy TP są częstym tematem rozmów, często także możemy usłyszeć cytaty pochodzące właśnie z nich, oznacza to, że odbiorcy zapamiętują ich treść. Słysząc serce i rozum jednym z pierwszych nasuwających się skojarzeń są główni bohaterowie znanej reklamówki. Dlaczego tak się dzieje? Jak świadomie oglądać reklamy?- Na te pytania postaram się znaleźć odpowiedzi w kolejnych postach.

By oglądać reklamy telewizyjne warto znać chwyty reklamowe, służące przekonaniu nas o wartości danego produktu. Myślę, że ich znajomość  może pomóc nam robić świadome zakupy

Chwyt nr 1 „ekspert, osoba znana”

Często w reklamie TV widzimy lekarza, sportowca, aktora, przekonywującego nas, że ” ta” pasta do zębów jest najlepsza,  że dany antyperspirant jest najskuteczniejszy itd.  Musimy jednak pamiętać, że nie zawsze jest to tak do końca prawdą, zdarza się nawet iż sam ekspert nie  jest lekarzem,  a jedynie  aktorem odgrywającym rolę lekarza (takie działanie jest zakazane, lecz miało  miejsce) 

http://www.youtube.com/watch?v=3VlDS5rKjlI&feature=related 

Paulina Mierzwiak